Jakub Faryś
Prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. Pod jego kierownictwem – od 2002 r. PZPM stał się największą polską organizacją pracodawców branży motoryzacyjnej, zrzeszającą producentów oraz przedstawicieli producentów pojazdów samochodowych, motocykli i skuterów oraz producentów nadwozi w Polsce. Wspiera działania na rzecz rozwoju i promocji polskiego sektora motoryzacyjnego, uczestniczy w pracach rządu i komisji parlamentarnych przy opiniowaniu projektów najistotniejszych aktów prawnych dotyczących motoryzacji. Reprezentuje interesy firm członkowskich w organach Unii Europejskiej, w tym na forum Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej. Uczestniczy w spotkaniach europejskich organizacji branżowych: ACEA (Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów), ACEM (Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Motocykli) oraz CLCCR – (Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Naczep i Przyczep), gdzie reprezentuje głos polskiej branży motoryzacyjnej. Jest autorem wielu publikacji w prasie ekonomicznej i motoryzacyjnej; komentatorem problemów branży i jej otoczenia
Aby przeciwdziałać zmianom klimatu, Parlament Europejski przyjął prawo o klimacie podnoszące poziom redukcji emisji gazów cieplarnianych do co najmniej 55 proc. do 2030 r. oraz ustanawiające osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 r. Osiągnięcie tego celu nakłada konieczność obniżenia śladu węglowego we wszystkich sektorach UE – w tym transportu ciężkiego.
Zgodnie z przyjętym pakietem w 2025 roku redukcja emisji CO2 w przypadku ciężarówek musi wynieść 15 proc., w roku 2030 – 45 proc., w roku 2035 – 65 proc., a w roku 2040 – 90 proc.
Zeroemisyjne ciężarówki mogą znacząco przyczynić się do realizacji tego celu. Dlatego konieczna jest jak najszybsza transformacja na napędy zeroemisyjne, która zakłada, że w 2030 roku po drogach będzie jeździło 300 tys. zeroemisyjnych ciężarówek, co przekłada się na około 60 tys. ciężarówek w Polsce. Aby możliwe było osiągnięcie 90 proc. celu redukcyjnego w 2040 r. już od 2030 r. w UE musi pojawiać się 100 tys. zeroemisyjnych ciężarówek rocznie, z czego około 20 tys. powinno przypadać na Polskę. Tymczasem w 2023 r. w Polsce zarejestrowano 42 zeroemisyjne pojazdy ciężarowe pow. 6 t.
Elektryfikacja flot w ciężarowym transporcie drogowym jest jednym z kluczowych warunków pozwalającym polskim firmom na zachowanie przewagi konkurencyjnej na unijnym rynku przewozów.
Kondycja i konkurencyjność branży transportowej są szczególnie ważne dla gospodarki naszego kraju. Dziś w Polsce istnieje prawie 60 tys. firm dysponujących 215 tysiącami ciężarówek, które wykonują transporty krajowe. W Polsce transport drogowy przewozi ponad 85 proc. towarów, podczas gdy transport kolejowy zaledwie 10 proc. Równie ważny jest fakt, że Polska jest potęgą, jeśli chodzi o transport międzynarodowy. Ponad 45 tys. firm korzystając z 305 tys. pojazdów ciężarowych wozi towary po całej Europie. Polski park samochodowy jest bardzo nowoczesny. Samochody z normą Euro VI stanowią ok 70 proc. floty, co oznacza, że prawie trzy czwarte pojazdów zarejestrowanych w polskich firmach przewozowych i spedycyjnych ma zaledwie po kilka lat.
W 2022 polscy przewoźnicy wykonali 145,6 miliardów tonokilometrów (tkm), natomiast przerzuty (cross-trade) i kabotaż to kolejne prawie sto miliardów tkm. Taki potencjał wymaga zbudowania ekosystemu, który pozwoli utrzymać polskim firmom transportowym obecną pozycję, a producentom pojazdów zrealizować cele redukcyjne. Taki ekosystem pozwoli podmiotom korzystającym z usług transportowych na obniżenie ich śladu węglowego w raportowaniu ESG poprzez dostęp do usług transportowych o niskim śladzie węglowym. Jego istotną częścią powinny być działania wspierające jak systemy dopłat do zakupu zeroemisyjnych pojazdów ciężarowych oraz zbudowanie dedykowanej infrastruktury paliw alternatywnych i wszelkie programy wspomagające jej powstanie oraz możliwości użycia w przyszłości paliw syntetycznych.
Jakub Faryś, prezes PZPM mówi: „Liczymy, że dzięki ogłoszonemu niedawno programowi wsparcia zakupu zeroemisyjnych pojazdów ciężarowych kategorii homologacyjnej N2 i N3, a także do budowy infrastruktury ładowania i tankowania wodorem, w najbliższym roku znacznie zwiększy się ich liczba na naszych drogach.”
Na końcu należy wspomnieć o rozwiązaniach umożliwiających korzystanie z pojazdów dłuższych i cięższych – w ramach programu European Modular System – dzięki którym możliwe będzie realne obniżenie śladu węglowego, emisji CO2 i zużycia paliwa. Jednym z przykładów takich rozwiązań jest dopuszczenie zestawów pojazdów o długości 25,25 m.